Tej nocy nie śpimy. Podziwiamy!

  • Opublikowany: 12 sierpnia 2015

 

Dziś noc spadających gwiazd. To prawdziwa gratka dla fanów astronomii. Do podziwiania podniebnego spektaklu nie potrzeba żadnego teleskopu czy lornetek. Specjaliści zalecają, by po prostu cierpliwie wpatrywać się w nocne niebo. Używanie teleskopu czy lornetek zawęzi nam pole widzenia i może utrudnić obserwacje ulotnego zjawiska.

W nocy z 12 na 13 sierpnia będziemy mogli podziwiać maksimum Roju Perseidów, czyli niewielkich ciał Układu Słonecznego, nie większych od ziarenka piasku, które spalając się w ziemskiej atmosferze tworzą na niebie piękne, świetliste ślady. Ciekawostką jest, że w staropolsce kojarzone były ze łzami św. Wawrzyńca, dziś nazywane są ‘spadającymi gwiazdami’.

Perseidy najlepiej obserwować w miejscach zaciemnionych, bez sztucznego światła latarni czy obiektów. Najlepszym miejscem jest oczywiście plaża :)

Gwarantujemy, że niezliczone ilości gwiazd na długo zapadną w waszej pamięci. W miastach i między zabudowaniami nie mamy szans na zobaczenie ogromu ciał niebieskich jakie się nad nami znajdują. Na plaży, odgrodzonej od miast wysokim lasem, można podziwiać całą ich masę.

Mamy nadzieję, że nie trzeba nikomu przypominać o przygotowaniu sobie życzeń. Tej nocy możemy zaobserwować nawet do 100 ‘spadających gwiazd’ na godzinę więc nie trzeba ograniczać się do jednego, spokojnie będziemy mogli sporządzić ich całą listę :)